środa, 4 listopada 2009

Obywatelu! Awanturuj się!

Nie istnieje chyba wspanialsze zachowanie ludzkie, jak awanturowanie się. Zawsze pojawi się jakiś buc, który zakończył edukację na zawodówce, tylko po to, by wmówić komuś, w tym przypadku niestety mnie, że pomimo skończenia dwóch kierunków, znajomości trzech języków, jestem tylko głupim urzędnikiem, który nic nie wie.

Dzisiaj przyszedł jeden taki, na oko lat czterdzieści, z brzuchem, o tępym wyrazie mordy, jakiś budowlaniec. Żeby chociaż był umięśniony i w moim wieku. A nie takie paskudztwo. Zaczęło się niewinnie. Przylazła taka łajza i poprosiła o jakiś świstek. Nie przyniósł innego świstka, więc zgodnie z prawem babotron świstka wydać nie mógł! No więc babotron pobiegł, a raczej potoczył się po mnie. Zastępca kierownika. Tak, awansowali mnie niedawno.

Tłumacz durnemu robolowi, jaka jest procedura. Od kurew nawrzuca, buciorów przed wejściem nie wytrze, brakowało jeszcze, by splunął.

9 komentarzy:

  1. TO MASZ ZAJEBISTE PRZEZYCIA W ROBOCIE!!!A CO CHCIAL BYS ROBIC JESLI NIE PRACA W URZEDZIE Z BABOTRONAMI??NO I GRATULUJE AWANSU!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mógłbym nawet węgiel przerzucać...

    OdpowiedzUsuń
  3. trafilem na twojego bloga za posrednictwem pewnej porno-strony pedalskiej.male zdziwko ze tu nie ma golych dup i nie moglem sie polapac o czym piszesz,ale luz-piszesz fajnie.bede tu zagladal.

    OdpowiedzUsuń
  4. o co chodzi z tym zdrowiem publicznym?ma to zwiazek ze swinska grypa?

    OdpowiedzUsuń
  5. DOBRE Z TYM WEGLEM!!!ALE ZARTUJESZ CHYBA?NAPISZ JESZCZE JAK SIE ZACZELA TWOJA PRZYGODA Z BOKSEM!!CIEKAWY JESTEM,BO TO DYSCYPLINA DOSC RZADKO UPRAWIANA!

    OdpowiedzUsuń
  6. W liceum się na to zapisałem, by nie chodzić na WF :D

    Zdrowie publiczne, to drugi kierunek, z którego obecnie piszę pracę magisterską. Moim pierwszym jest administracja.

    OdpowiedzUsuń
  7. ACHA I TAK CI ZOSTALO?!!TO ILE JUZ LAT BOKSUJESZ?MASZ JAKIEGOS POLSKIEGO BOKSERA-IDOLA Z KTORYM CHCIALBYS SIE ZMIERZYC?

    OdpowiedzUsuń
  8. Już prawie dziesięć lat. Ale raczej amatorsko.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak mawiają: wpuść bambra do biura, to atrament wypije, a jeszcze kibel zapaskudzi...

    OdpowiedzUsuń